poniedziałek, 20 marca 2017

Newroz

Witam! Bardzo przepraszam za to, że byłem tak długo nieaktywny.
Miasto AKRE
Dzisiaj opowiem Wam historię Kurdyjskiego Święta - Newroz.

   Dawno, dawno temu w Kurdystanie panował okrutny król Zahak. Jego poddani żyli w strachu i biedzie, a okrucieństwo tyrana pogrążyło kraj w ciemnościach, że drzewa przestały kwitnąć i nie nadchodziła wiosna. Każdego dnia przed oblicze władcy sprowadzano młodzieńca, gdyż wierzył on, że spożywanie mózgów młodych mężczyzn uwolni go od wszelkich chorób. Wkrótce w ten sam sposób miał zginąć syn kowala o imieniu Kawe ( czytaj Kała). Kowal postanowił, że uratuje syna i przyszłość całego królestwa. Przed opuszczeniem wioski, kowal poinformował wszystkich, że jeśli zdoła uratować życie syna, wracając z zamku zapali ogień na znak zwycięstwa. Kawe zamiast oddać syna, zaczął tak silnie uderzać okrutnego władcę w głowę młotem, aż iskry spod młota wznieciły pożar w zamku. Wszyscy uciekli z zamku, a łunę zobaczyli okoliczni mieszkańcy, którzy na sąsiednich wzgórzach zapalili również ogniska.Wieść o zwycięstwie nad Zahakiem poszła w świat. Kowal Kawe zebrał wszystkich rodaków przy ognisku, świętowanie trwało do bladego świtu.
  Rankiem do Kurdystanu zawitała wiosna. Od tamtego czasu z nocy z 20 na 21 marca obchodzi się Kurdyjski Nowy Rok, czyli Newroz . Składa się życzenia: „Newroz Piroz be”, pali się ogniska, tańczy i piknikuje.

 Mam bardzo  dobre informacje!!!!
W maju jadę do Kurdystanu, a to oznacza że znowu będę opisywał swój pobyt  w Kurdystanie!!!!!!!!