czwartek, 11 maja 2017

Khoran

Wczoraj na kolacji byliśmy u Malaawat (mówią na niego Mamosta- po polsku nauczyciel), który jest dyrektorem Instytutu Archeologii. Trzy lata temu, jego instytut został zaproszony do Polski, do Warszawy i wówczas nas odwiedził.  Jego syn odwiedził nas w zeszłym roku.
Wieś,  z której  pochodzi Mamosta, nazywa się Khoran. Na codzień mieszka i pracuje w Erbilu, natomiast do Khoran przyjeżdźa wraz z rodziną w wolne dni. Z jego domu jest widok na całą wieś. Dom jest położony na górze.
Panorama wsi Khoran w blasku księżyca

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz