środa, 3 maja 2017

Wycieczka w góry



Szler
A więc wczoraj byłem w górach na wysokości 2500-3000m, a to jest duża wysokość. Jechaliśmy z moim wujkiem Alim, który ma doświadczenie jazdy samochodem w górach, z bratem ciotecznym mojego taty Szehem i oczywiście z moim tatą. Na początku dojechaliśmy do pewnej wysokości i następnie szliśmy na piechotę,  by poszukać różnych roślin jadalnych m.i.n rewaz. Szliśmy 4 godziny i przeszliśmy w sumie 7km. Nagle zaczął padać deszcz, zerwał się silny wiatr i była wielka burza, więc schowaliśmy się w jaskini. Tam rozpaliliśmy ognisko i jedliśmy rewaz. Jak skończył się deszcz do mojego taty zadzwonił mój wujek Haji i powiedział że rozstawi namiot, rozpali ognisko i będzie na nas czekał, bo przyniesie nam obiad.  Doszliśmy do samochodu i pojechaliśmy do Hajiego. Tam było już ognisko i namiot. Było zimno, wiec stałem przed ogniskiem. Po obiedzie wróciliśmy do domu i czekaliśmy na kolacje, którą mieliśmy zjeść w domu mojej siostry ciotecznej i jej męża Arama, którzy kiedyś byli w Polsce.
Przepaść pod nami


Góry
Przepaść pod nami

Kwiaty

Jadalny kwiat

Skały w wysokich partiach gór

Szler

Szlery


W jaskini jem rewaz

Siedzę w jaskini

Palimy ognisko, żeby się ogrzać.



Rewaz - korfzeń tej rośliny jest jadalny

My przy ognisku (ja robiłem zdjęcie)

Wysoko w górach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz