Witam ,
 |
Jak zwykle rozpalamy ognisko, na którym później ustawia się czajnik i gotuje się wodę na herbatę |
Niestety dopiero teraz mogę opublikować nowe posty, gdyż do soboty byliśmy w zasadzie cały czas w górach, gdzie nie mieliśmy dobrego dostępu do internetu. W zasadzie nie działo się nic nadzwyczajnego, po prostu wypoczywaliśmy z Tatą piknikując codziennie gdzieś wysoko w górach. Przy okazji odwiedzaliśmy rodzinę i znajomych Taty. Najczęściej podczas wypraw w góry towarzyszył nam mój kuzyn Aram lub Salar.
 |
Ja i mój Tata podczas pikniku. |
 |
Aram i ja jemy pizzę podczas wyprawy do Coman. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz